Jeśli spojrzycie uważnie, dostrzeżecie, że logo krakowskiej restauracji nawiązuje do graficznego znaku paryskiego metra. Nazwa zaś wzięła się od książki Raymonda Queneau „Zazie w metrze”. Filozofią właścicieli było stworzenie francuskiej restauracji na każdą kieszeń. Takiej, do której nie trzeba zakładać garnituru i krawatu. Postanowili wziąć na warsztat dobrze znane przepisy i trochę je kulinarnie zdekonstruować, nadać im nowy bieg. I udało się. Dziś do Zazie chodzą zarówno studenci, prawnicy, jak i rodowici Francuzi, którzy mówią, że czują się w Zazie jak w domu. W menu Zazie między innymi ślimaki w pikantnym sosie pomidorowym na bazie mleka kokosowego, ośmiornica, flaki wołowe z pomarańczą i cynamonem czy ozorek wołowy z dyniowymi kluseczkami i awokado. Zazie Bistro jako pierwsza restauracja w Krakowie zdobyła Bib Gourmand - wyróżnienie przyznawane przez przewodnik Michelin.

Zapraszamy do zapoznania się z menu!