Uzdrowienie ciała i duszy

Kiedyś jeździło się do wód, by odpoczywać, leczyć skołatane ciało i duszę. Dziś robi się dokładnie to samo, choć wyrażenie „jeździć do wód”, wydaje się nieco staroświeckie. Wody zastąpiono słowem SPA – którego pochodzenie wiąże się z nazwą miasta w Belgii, które już w czasach starożytnych słynęło z gorących źródeł termalnych przynoszących ukojenie ciału i zmysłom. Nazwę SPA łączy się także z akronimem łacińskiej sentencji Sanus Per Aquam, czyli zdrowy przez wodę, która idealnie określa cel takich miejsc, czyli uzdrawianie ciała i duszy, wykorzystując do tego między innymi mineralne wody, oleje, mieszanki ziołowe. Przez całe lata „spa” oznaczało ni mniej ni więcej jak miejsca uzdrowiskowe, kurorty czy sanatoria, w których leczono naturalnymi źródłami. Dziś, wraz z rozwojem technologii, SPA oznacza miejsce odnowy biologicznej, mały raj dla ciała, w którym klienta poddaje się zabiegom leczniczym, kosmetycznym, pielęgnacyjnym czy regenerującym. Masaże, sauny, hydromasaże i kąpiele poprawiają kondycje ciała od lat. Relaks, odprężenie i pozbycie się napięć spowodowanych stresem jest zaś w dzisiejszym świecie bezcenne, a jeśli dodatkowo można ów relaks i odprężenie zafundować sobie w miejscach blisko natury, obok atrakcyjnych szlaków czy zabytków cieszy tym bardziej.

Wellness i SPA

Małopolskie ośrodki, hotele, uzdrowiska w swojej ofercie mają pobyt w strefie wellness&SPA. Dziś przez SPA rozumie się wszelkie zabiegi na ciało, które służą poprawie jego kondycji. A wellness to sposób myślenia i życia, filozofia, której droga wiedzie przez zdrowy tryb życia, praktyki, które pozwalają osiągnąć harmonię ciała, ducha i sprawić, byśmy byli szczęśliwi. Korzystanie z sauny, masaży czy kąpieli leczniczych jest również świetnym sposobem, by ów stan osiągnąć. Dlatego wybierając ośrodek SPA warto zastanowić się, co dla naszego ciała jest najlepsze i czego potrzebuje. Czy będzie to masaż z użyciem masła Shea, masaż tkanek głębokich czy peeling.

W ofercie małopolskich ośrodków znajdziemy cały wachlarz propozycji, wśród nich:

• peelingi (między innymi: kwasami, solą, cukrem, peeling kawitacyjny),
• oxydermabrazja, mikrodermabrazja, kuracja witaminą C, sonoforeza (ultradźwięki twarzy, szyi, dekoltu oraz okolicy oczu), mezoterapia bezigłowa twarzy, szyi, dekoltu i okolicy oczu,
• masaże (między innymi całego ciała, poszczególnych partii, relaksacyjne, z użyciem czekolady, miodu, olejów, ciepłych kamieni, hawajskie, balijski, tajskie, liftingujące, drenujące, antycelulitowe, wygładzające),
• rytuały (składające się z peelingu – ziołowego, owocowego, kwiatowego, masażu, masek, okładów nawilżających, tu też zabiegi rozświetlające, poprawiające koloryt skóry),
• sauna fińska, parowa, caldarium,
• kąpiele w basenie, jacuzzi z widokiem na góry,
• baseny,

W niektórych ośrodkach można znaleźć także oferty zabiegów medycyny estetycznej.

Mikroklimat i wody

Kiedy ciało ma się dobrze, lepiej ma się też nasz duch, odzyskujemy harmonię i dobre samopoczucie. Jeśli zatem szukacie adresów SPA, takich, pod którymi odnajdziecie spokój, piękną naturę, ale też ciekawą architekturę, pokryją się z zapewne z adresami, które od lat słyną z wyjątkowo sprzyjającego mikroklimatu i leczniczych wód. To dziś sanatoria, w których łączą się pokolenia; gdzie atrakcje skierowane są zarówno do dzieci, młodych, jak i tych, którzy mówią, że właśnie znaleźli się w jesieni swojego życia. Niezależnie od metryki, każdy w nich może oczyścić ducha i ciało, odjąć sobie lat i poczuć się lepiej. Oto kilka przykładów:

Wysowa-Zdrój. Jeśli tu skierujecie swe kroki traficie w serce Beskidu Niskiego, gdzie tradycje leczenia dolegliwości ciała sięgają XVIII wieku, kiedy to odkryto tu wody mineralne. W kolejnych latach Wysowa Zdrój zdobywała coraz większe uznanie i markę. Dzięki źródłom solanki, dostępnej dziś w domu zdrojowym i w Parku Zdrojowym położonym w środku wsi, zyskała międzynarodową renomę, a leczyć przyjeżdżają się tu zarówno ci, którzy mają problem z nerkami, drogami oddechowymi, jak i cierpiący na choroby przewodu pokarmowego. To idealne miejsce, by wyruszyć na wędrówki, zobaczyć cerkwie łemkowskie, ale także by poddać się zabiegom SPA. Dać odpocząć ciału, głowie i zapomnieć o obowiązkach.

Szczawnica. Do wód w Szczawnicy przyjeżdżali Sapiehowie, Potoccy i Lubomirscy. Przyjeżdżali, bo, jak mawiali górale, kwaśne „szczawy” czynić potrafiły cuda. Tu za piękną Heleną Modrzejewską uganiał się ciemny niczym Cygan Sienkiewicz, tu zobaczyć można było Ludwika Solskiego, który zachwycał panie koncertową rolą Starego Wiarusa w „Warszawiance”. Dziś kurort znów odzyskuje dawny blask i europejski poziom. Jeśli wybierzecie to miejsce, by w nim zakosztować zabiegów na ciało, a przy okazji odzyskać harmonię, nie pożałujecie. To doskonały adres na złapanie oddechu, wycieczki na pienińskie trasy. Zimą skorzystacie ze stoków narciarskich, latem odpoczniecie w Parku Zdrojowym. No i obowiązkowo trzeba wspiąć się albo wyjechać na Palenicę i popodziwiać widoki.

Rabka-Zdrój. Mówi się o niej, że to miejsce idealne do życia, atrakcyjne w każdej porze roku, z pięknymi bulwarami, tężnią i Parkiem Zdrojowym. To właśnie tu jest idealny klimat, by odpocząć od zgiełku i złapać pozytywną energię. Pierwszy zakład kąpielowo-leczniczy uruchomiono w Rabce Zdrój w 1864 roku. Przyjazny mikroklimat sprawił, że miasto zyskało sławę jako uzdrowisko dziecięce, w którym leczono gruźlicę. Dziś znajdziecie tu aż dziewięć ujęć wód głębinowych, moc kulturalnych atrakcji i bogatą ofertę SPA. Dodatkowym atutem są Gorce, w których Rabka jest położona. To doskonałe miejsce do pieszych wycieczek i kontaktu z przyrodą.

Zakopane. SPA z widokiem na Giewont? Dlaczego nie! I to nie na Krupówkach i z dala od utartych szlaków turystycznych. Jeśli chcecie połączyć miłość do wycieczek górskich, nart z planem poprawy kondycji ciała, nie będziecie rozczarowani. W stolicy Tatr znajdziecie wiele adresów, blisko wyjścia na szlaki, w lesie i z daleka od zgiełku. Warto pamiętać, że Zakopane od lat przyciągało ludzi, którzy chcieli się pod Tatrami podleczyć. W 1873 roku zamieszkał tu nawet popularny lekarz z Warszawy — Tytus Chałubiński, zwany później „odkrywcą Zakopanego” a nawet „Królem Tatr”. Zakopane pomagało w leczeniu gruźlicy, reumatyzmu, anemii czy nerwicy. A kto z nas nie ma dziś zszarpanych nerwów. Zatem relaks w cieniu Tatr będzie jak znalazł.

Piwniczna-Zdrój. Kwaśne wody od lat leczą tu choroby trzustki i cukrzycę. Zażywa się tu kąpieli mineralnych i zabiegów borowinowych, masaży, poprawiających kondycję ciała. Także tu w dobrym tonie pić jest „piwniczankę”. Ale Piwniczna Zdrój to także malownicze miasto nad Popradem, miejsce do spacerów, wycieczek górskich czy konnych. Kto szuka adrenaliny, też ją znajdzie, choćby uprawiając kajakarstwo górskie. Kto nie lubi się nadwyrężać także nie poczuje się zawiedziony. Rynek z ratuszem i zabytkową studnią też jest dobrym miejscem do spacerów i odpoczynku.

Krynica Zdrój. Jeśli wybierzecie SPA, które ma swój adres w Krynicy Zdrój, traficie do miasta Nikifora, Kiepury i muzyki. A przecież nic tak nie koi nerwów jak sztuka. Zwłaszcza w połączeniu z zabiegami na ciało i wodami, które mają tajemną moc. Za mocą kryją się szczawy, czyli wody mineralne wysoko nasycone wolnym dwutlenkiem węgla. Możecie tu popijać sobie słynną wodę Zuber, Jana, Tadeusza i Mieczysława. A pić je można w czterech różnych pijalniach, które warto zwiedzić, by poznać architekturę uzdrowiskową. Obowiązkowym punktem pobytu jest wieża widokowa. Znajdziecie ją w samym sercu Beskidu Sądeckiego, wśród bukowych, jodłowych i świerkowych lasów Jaworzyny Krynickiej i jest najwyższym punktem okolicy. Do Krynicy Zdroju zawsze warto przyjechać. 

O największych walorach małopolskich uzdrowisk przeczytacie TUTAJ

Na liście miejscowości, w których warto poddać się zabiegom SPA są także:

• Wieliczka
• Kraków
• Gródek nad Dunajcem
• Bukowina Tatrzańska
• Białka Tatrzańska
• Kościelisko
• Murzasichle
• Tylicz
• Muszyna
• Kraków - Swoszowice
• Wysowa-Zdrój
• Wapienne
• Żegiestów-Zdrój

Zapraszamy!